Brytyjczycy będą głosować nad ewentualnym Brexitem w referendum z 23 czerwca. Ostatnie sondaże wskazują na przewagę zwolenników opuszczenia UE przez Wielką Brytanię.
Szwedzcy eurodeputowani pytani przez tamtejszą agencję prasową o ewentualny Brexit nie kryją obaw z tym związanych. Gunnar Hökmark z Umiarkowanej Partii Koalicyjnej ostrzega, że jeśli Wielka Brytania wyjdzie z UE "doda to wiatru w żagle najmroczniejszym siłom w całej Europie".
- Putin będzie szczęśliwy - on chce podzielonej Europy. I Marine Le Pen będzie bardzo szczęśliwa - ocenił.
Z kolei Marita Ulvskog, eurodeputowana Partii Socjaldemokratycznej ostrzegła, że skutki Brexitu odczuje też Szwecja. - Możemy znaleźć się pod ogromną presją, by przyjąć euro - oceniła.
Natomiast przedstawicielka Lewicy Malin Björk stwierdziła, że jej ugrupowanie "nie lubi UE, ale jeszcze bardziej nie lubi nacjonalistów i rasistów" - za których uważa optujących za Brexitem przedstawicieli Partii Niepodległości Wielkiej Brytanii Nigela Farage'a.