Ranking wartości prezesów

Trzydziestka „najdroższych" szefów spółek z GPW jest warta 3,1 mld zł, z czego pierwsza trójka została wyceniona na 1,34 mld zł.

Aktualizacja: 10.10.2017 06:20 Publikacja: 09.10.2017 20:13

Ranking wartości prezesów

Foto: 123RF

Wartość doświadczonego, sprawnie działającego prezesa z wizją jest dla każdej spółki bezcenna. Okazuje się jednak, że wartość giełdowego prezesa można wyliczyć. Z raportu firmy konsultingowej Martis Consulting „Wycena polskich menedżerów TOP 30 edycja 2017" wynika, że łączna wartość 30 „najdroższych" menedżerów wynosi 3,1 mld zł. O taką hipotetyczną wartość spadłyby giełdowe wyceny zarządzanych przez nich firm w razie ich rezygnacji lub odwołania.

Prezes za pół miliarda

„Najdroższym" giełdowym prezesem jest Zbigniew Jagiełło, szef PKO BP. Jego wartość oszacowano na ponad 521 mln zł. Tuż za nim uplasowali się Wojciech Jasiński, szef PKN Orlen (513,7 mln zł), i Brunon Bartkiewicz, prezes ING BSK (307,5 mln zł).

Badaniem zostali objęci prezesi największych firm notowanych na GPW z indeksów WIG20 i mWIG40, którzy zajmują stanowiska co najmniej od 1 kwietnia 2016 r. i pełnili funkcję co najmniej do 30 czerwca 2017 r.

Kluczowym elementem metodologii jest przyjęcie punktu odniesienia. W celu jego wyznaczenia zebrane zostały dane dotyczące przecen akcji w następstwie odwołania/rezygnacji ze stanowiska pięciu prezesów spółek z GPW, którzy byli dobrze postrzegani przez rynek i mieli wymierne efekty w zarządzaniu przedsiębiorcami.

Uśredniony spadek ceny akcji w wyniku publikacji informacji o odejściu menedżera sięgnął 4,2 proc. Po uwzględnieniu odreagowania po pierwszym zaskoczeniu dymisją, jakie następowało na następnej sesji, średni spadek wyniósł 1,57 proc.

Liczą się punkty

Tak uzyskana wielkość stanowi wstęp do szacowania wartości menedżera dla spółki, którą zarządza. Przyjęto, że menedżerowie, których odejścia posłużyły za podstawę do oszacowania wpływu na wycenę, zasługują na przyznanie maksymalnej liczby punktów (30 pkt). W ten sposób każdy punkt uzyskany w rankingu przekłada się na możliwość przeceny spółki o 0,052 proc. (średni spadek kursu w reakcji na odwołanie prezesa 1,57 proc. podzielony przez 30). Odniesienie tej wartości procentowej do kapitalizacji spółki (z września 2017 r.) pozwoliło uzyskać szacunkową wartość menedżera dla spółki przez niego zarządzanej.

Wartość kapitalizacji spółki była mnożona przez 0,052 proc. oraz przez punkty, które prezesi zdobywali w trzech subrankingach.

W jednym z subrankingów była uwzględniania dynamika kursu akcji spółki w okresie od początku 2016 r. do połowy 2017 r. Celem autorów raportu było zobrazowanie wpływu jakości zarządzania na wyniki spółki, a przez to – po części – na wycenę rynkową akcji.

By było to możliwe, konieczne było rozciągnięcie badanego okresu do momentu publikacji wyników rocznych. Pierwsze miejsce w tym subrankingu, z imponującym wzrostem kursu 292 proc., zajął CD Projekt. Kolejne miejsce zajęła Bogdanka ze wzrostem kursu akcji o 105 proc. Trzecie miejsce przypadło Comarchowi ze wzrostem notowań o 90 proc.

Drugim filarem, na którym zostały oparte szacunki wartości menedżera, była dynamika EBITDA w 2016 r. względem 2015 r. Największą dynamikę wzrostu tego wskaźnika zanotowała spółka Medicalgorithmics, która pokazała wzrost o 125 proc. Tak wyraźny wzrost spowodowany był przejęciem amerykańskiego dystrybutora. O 106 proc. rezultaty poprawił Robyg. Z kolei EBITDA GTC poszybowała w górę o 75 proc.

Trzecim czynnikiem branym pod uwagę była subiektywna ocena kompetencji menedżerskich prezesa. W tym subrankingu, przydzielając oceny w skali od 2 do 10, autorzy raportu brali pod uwagę doświadczenie menedżera, jego wykształcenie oraz sytuację, w jakiej znajduje się spółka, którą kieruje.

W tym wypadku było zdecydowanie trudniej. Na najwyższe noty zasłużyło jedynie sześciu menedżerów: Adam Góral (Asseco Poland), Dariusz Miłek (CCC), Adam Kiciński (CD Projekt), Luis Amaral (Eurocash), Dariusz Mańko (Grupa Kęty), Piotr Krupa (Kruk).

Po zsumowaniu trzech subrankingów najwięcej punktów zebrał Piotr Krupa, szef Kruka (26,9 pkt na 30 możliwych). Za nim byli Dariusz Miłek, twórca potęgi CCC, i Marek Dziubiński z Medicalgorithmics. Właśnie te dane posłużyły następnie do wyliczenia wartości poszczególnych prezesów.

Prezes najważniejszy

Jak rolę szefów postrzegają inwestorzy? Marek Buczak, zarządzający w Quercus TFI, zaznacza, że prezes spółki giełdowej jest najważniejszą postacią dla inwestorów finansowych. – Jest tym ważniejszy, im mniejsza i młodsza jest firma. W przypadku większych spółek znaczenie poszczególnych jednostek spada na rzecz szerokiej kadry kierowniczej. Prezes swoimi działaniami oraz dokonaniami buduje zaufanie rynku – mówi.

Wartość doświadczonego, sprawnie działającego prezesa z wizją jest dla każdej spółki bezcenna. Okazuje się jednak, że wartość giełdowego prezesa można wyliczyć. Z raportu firmy konsultingowej Martis Consulting „Wycena polskich menedżerów TOP 30 edycja 2017" wynika, że łączna wartość 30 „najdroższych" menedżerów wynosi 3,1 mld zł. O taką hipotetyczną wartość spadłyby giełdowe wyceny zarządzanych przez nich firm w razie ich rezygnacji lub odwołania.

Prezes za pół miliarda

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Gigant doradztwa coraz bliżej ugody wartej 600 mln dol. Miał przyczynić się do epidemii opioidów
KONFLIKTY ZBROJNE
Amerykańskie rakiety nie przyniosą przełomu
Biznes
Foxconn chce inwestować w Polsce. Tajwańska firma szuka okazji
Biznes
Amerykanie reagują na uszkodzenia podmorskich kabli internetowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Polska AI podbiła Dolinę Krzemową