Rząd Belgi zapowiedział, że niebawem zostaną uruchomione zachęty, aby obywatele odstawili paliwożerne samochody służbowe, co zmniejszy tłok w miastach i jednocześnie wpłynie na poprawę zdrowia.
Zgodnie z nowym prawem, pracownicy, którzy jeździli służbowym samochodem przez 3 lata dostaną coroczny „budżet na mobilność". Będą mogli go wykorzystać na wymianę pojazdu na samochód elektryczny lub kupno biletów komunikacji publicznej.
Czytaj także: Bruksela ogranicza emisje spalin
Belgia ma problem z zanieczyszczeniem powietrza ze względu na ogromną liczbę samochodów z silnikiem diesla zmierzających codziennie do dużych miast. Ok. 1,4 mln diesli jeździ po drogach Belgi, czterokrotnie więcej niż w krajach z podobną liczbą ludności, jak Portugalia czy Czechy.
Sytuacji nie poprawiają darmowe parkingi dla pracowników. Zachęty podatkowe związane z samochodami służbowymi tylko sprzyjają natężeniu ruchu w miastach.