Odpady, których ok. 50% poddaje się w Szwecji recyklingowi materiałowemu, surowcowemu i organicznemu stały się swoistym zasobem i szwedzkim paliwem narodowym. Drugą połowę odpadów komunalnych poddaje się bowiem w Szwecji efektywnym procesom spalana z odzyskiem energii, z dwóch ton odpadów uzyskując energię przewyższającą energetycznie równowartość 1 tony węgla. W porównaniu z systemem polskim, gdzie nadal ponad połowa odpadów ląduje na wysypiskach, widać zapóźnienie, ogromne marnotrawstwo i stojące przed polskim recyklingiem wyzwania.
W Szwecji obowiązuje jednolity krajowy system gospodarki odpadami. Podstawowym założeniem tego modelu gospodarki jest upatrywanie w odpadach źródła surowców lub energii. Ustawodawstwo promuje recykling i odzysk, a zniechęca do składowania odpadów. Wszystkie podmioty, zaangażowane w powstawanie odpadów, biorą udział także w ich zagospodarowaniu. Gminy odpowiedzialne są zasadniczo za odpady komunalne, przedsiębiorstwa zaś za odpady objęte odpowiedzialnością producentów, takie jak: opakowania, makulatura, opony, samochody, sprzęt elektryczny i elektroniczny, baterie.
W szwedzkim systemie zasadniczy jest tu podział odpowiedzialności. Gminy odpowiadają za odpady powstałe w gospodarstwach domowych, producenci za swoje wyroby (w tym za ich utylizację po okresie używania), a przedsiębiorstwa za odpady wytworzone w wyniku ich działalności. Mieszkańcy zobligowani są do segregacji odpadów u źródła i stosowania się do rozporządzeń danej gminy. Ponieważ producenci w szwedzkim systemie są odpowiedzialni za utylizację opakowań i produktów, w ich interesie jest takie projektowanie tychże produktów i opakowań, aby zminimalizować koszty ich późniejszej utylizacji. Dlatego też udało się tam wdrożyć do praktyki społeczno-gospodarczej europejską hierarchę zasad postępowania z odpadami.
Do źródeł tych osiągnięć należy z jednej strony rozwinięta infrastruktura zagospodarowania odpadów, z drugiej zaś wysoka kultura ekologiczna Szwedów, od dziecka wychowywanych w poczuciu szacunku do środowiska i potrzebie jego praktycznej ochrony, m.in. przez segregację odpadów domowych. Poziom szwedzkiego odzysku jest bardzo wysoki. Już w 2010 r. już niemal 50% odpadów komunalnych było poddanych recyklingowi. Tymczasem wg unijnych dyrektyw poziom ten Polska może osiągnąć dopiero w 2020 r., obecnie wynosi on ok 20%. Największy udział w zbiórce surowców wtórnych w Szwecji ma makulatura gazetowa (ok. 55%), opakowania szklane (ok 25%), opakowania papierowe (ok. 15%), dalej opakowania z tworzyw sztucznych i metalu. To, co pod względem ekologicznym wyróżnia szwedzki system zagospodarowania odpadów to właśnie wysoki udział recyklingu organicznego, wynoszący ponad 13%. Ten biorecykling ukierunkowany jest z jednej strony na kompostowanie materii organicznej odpadów biodegradowalnych i zwrot biomasy przyrodzie w formie nawozów kompostowych, z drugiej zaś na ferementację beztlenową w celu uzyskania biogazu, wykorzystywanego do napędu pojazdów, głównie komunikacji publicznej.
Odpady, które nie mogą być poddane recyklingowi materiałowemu, surowcowemu lub organicznemu poddawane są w Szwecji procesom recyklingu termicznego, prowadzonego w niskoemisyjnych spalarniach odpadów, wytwarzających z nich ciepło i prąd. Tym sposobem utylizowana jest niemal połowa ogólnej masy wytwarzanych w Szwecji odpadów. Zgodnie z hierarchią zasad postępowania z odpadami najmniej pożądaną metoda jest ich składowania. Od 2001 do 2010 r. Szwecja dokonała dużego postępu redukując ten udział z ponad 20 do 1 procenta i są to głównie popioły i żużle z procesów spalania. Szwecja przoduje również we wprowadzaniu innowacyjnych technologii i rozwiązań w sposobach zarówno odzysku, jak i odbioru śmieci od ich wytwórców, czego przykładem jest podziemny, pneumatyczny system transportu odpadów w miastach.