Zmagania licznej
polskiej reprezentacji w stolicy Włoch rozpoczęła Magdalena Fręch (55. WTA).
26-letnia tenisistka z Łodzi nie miała ostatnio łatwego życia. W Madrycie
uległa Rumunce Jaquline Cristian 5:7, 2:6, choć w pierwszym secie prowadziła
5:1. Aby się odbudować zeszła poziom niżej i w Lleidzie wystąpiła w
challengerze. Tam odniosła dwa zwycięstwa. W Rzymie, turnieju rangi 1000, wyeliminowała
Ashlyn Krueger (66. WTA). Jest więc postęp.
Magda
Linette (51. WTA) na mączce radzi sobie zaskakująco dobrze. Była w finale w
Rouen, w drugiej rundzie w Madrycie urwała seta Arynie Sabalence. Na Foro
Italico miała za rywalkę Chinkę Lin Zhu (53. WTA). Pokonała ją w godzinę 22
minuty – 6:3, 6:2.