Za gazetkę sklepową z ofertą dla piwoszy jest podatek piwny

Handlowiec, który odpłatnie umieszcza znaki towarowe piwa oraz jego producentów w gazetkach promocyjnych, na plakatach czy billboardach reklamuje napoje alkoholowe, musi zapłacić od tego 10-proc. opłatę.

Publikacja: 03.09.2024 04:19

Za gazetkę sklepową z ofertą dla piwoszy jest podatek piwny

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Zła wiadomość dla handlowców, którzy w ramach umów marketingowych umieszczają piwa i ich producentów w gazetkach promocyjnych. Fiskus uważa, że to reklama napojów alkoholowych, od której należy się tzw. podatek piwny. A to, że ma rację, potwierdził już Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku.

Sprawa dotyczyła grupy polskich sklepów spożywczych. Kłopoty jej właściciela zaczęły się, gdy pod koniec 2023 r. fiskus określił mu wysokość opłaty z tytułu świadczenia usług będących reklamą napojów alkoholowych. Spółka trafiła na celownik skarbówki w związku z umowami o świadczenie usług z pięcioma producentami bądź dystrybutorami piwa. Urzędnicy przyjrzeli się warunkom współpracy, umowom i fakturom. I doszli do przekonania, że grupa świadczyła też usługi reklamy piwa. Podstawę wystawienia części faktur stanowiło bowiem publiczne rozpowszechnianie – w gazetkach promocyjnych, na plakatach i billboardach – znaków towarowych napojów alkoholowych i symboli graficznych, a także określonych marek.

Kogo obejmuje podatek piwny

Urzędnicy przypomnieli, że zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi obowiązkiem uiszczania opłaty objęci są wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób odpłatnie reklamują markę napoju alkoholowego lub nazwę i logo firmy go produkującej. Obowiązek ten dotyczy zarówno szeroko rozumianych mediów, jak i wszystkich innych publicznie udostępniających te znaki towarowe i symbole graficzne.

Spółka nie zgodziła się z opłatą. Zauważyła, że informowanie o sponsorowaniu i promocja napojów alkoholowych nie podlegają opłacie za ich reklamę. A celem jej usług było zachęcanie konsumentów i zwiększenie sprzedaży piwa, czyli promocja.

Te argumenty nie przekonały ani fiskusa, ani sądu. Białostocki WSA zauważył, że ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi posiada własną, autonomiczną definicję reklamy napojów alkoholowych (art. 21 ust. 1 pkt 3). I zgodził się z fiskusem, że umieszczenie m.in. w gazetkach promocyjnych, na plakatach czy billboardach znaków towarowych piwa oraz producentów wpisuje się w reklamę napojów alkoholowych.

Sąd zauważył, że w gazetkach, na plakatach i billboardach spółka zamieszczała m.in. zdjęcia opakowań jednostkowych i wielopaków piwa, a także nazwy przedsiębiorców. I nie miał wątpliwości, że działania te służyły popularyzowaniu znaków towarowych napojów alkoholowych. Miały charakter odpłatny i podlegały 10-proc. opłacie. Jak tłumaczył sąd, reklama napojów alkoholowych obejmuje również rozpowszechnianie i popularyzację znaków towarowych. Promocja to pewne czynności związane z samą sprzedażą i konsumpcją napojów alkoholowych, a także rozdawanie rekwizytów. Oceny tej nie mogą zmienić subiektywne odczucia stron umów o współpracy. Wyrok nieprawomocny.

Sygnatura akt: I SA/Bk 206/24.

Zła wiadomość dla handlowców, którzy w ramach umów marketingowych umieszczają piwa i ich producentów w gazetkach promocyjnych. Fiskus uważa, że to reklama napojów alkoholowych, od której należy się tzw. podatek piwny. A to, że ma rację, potwierdził już Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku.

Sprawa dotyczyła grupy polskich sklepów spożywczych. Kłopoty jej właściciela zaczęły się, gdy pod koniec 2023 r. fiskus określił mu wysokość opłaty z tytułu świadczenia usług będących reklamą napojów alkoholowych. Spółka trafiła na celownik skarbówki w związku z umowami o świadczenie usług z pięcioma producentami bądź dystrybutorami piwa. Urzędnicy przyjrzeli się warunkom współpracy, umowom i fakturom. I doszli do przekonania, że grupa świadczyła też usługi reklamy piwa. Podstawę wystawienia części faktur stanowiło bowiem publiczne rozpowszechnianie – w gazetkach promocyjnych, na plakatach i billboardach – znaków towarowych napojów alkoholowych i symboli graficznych, a także określonych marek.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo dla Ciebie
Myśliwi nie chcą okresowych badań. A rząd szykuje ograniczenie polowań
Prawo karne
Prof. Matczak o zatrzymaniu Ryszarda Czarneckiego: Władza lubi pokazać siłę
Płace
Biznes rozczarowany po zaskakującej decyzji rządu. Związkowcy zadowoleni
Sądy i trybunały
Ostre oświadczenie I Prezes SN. Małgorzata Manowska oburzona planami rządu
Zawody prawnicze
Prezydent wręczy nominacje pozostawionym na lodzie absolwentom KSSiP
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne