- Cieszę się, że ponownie zagram w Polsce. Wiem, że mam spore szanse na powtórzenie wyniku z 2023 roku, ale nigdy nie jest łatwo zwyciężać
w takiej stawce. Widziałem na liście startowej wielu młodych graczy, więc jestem
podekscytowany przyjazdem do Warszawy - zapowiada Carlsen, który podczas najbliższej edycji turnieju będzie bronił tytułu.
Norweg, jako zadeklarowany kibic futbolu, rok temu rywalizację przy szachownicy połączył z meczem piłkarskim. Teraz także ma już plan na spędzenie czasu wolnego. - Chętnie pograłbym w golfa - zdradza Carlsen i podkreśla, że z pobytu w Warszawie ma bardzo dobre wspomnienia.