Poczta Polska chce się uratować. Będą redukcje

Spółka ledwo zipie, ale pomysł prezesa Sebastiana Mikosza, by ją ratować, zmniejszając zatrudnienie, nie przypadł do gustu pracownikom. By zapewnić im pensje, Poczta Polskamusiała zaciągnąć kredyty.

Aktualizacja: 14.03.2024 06:17 Publikacja: 14.03.2024 03:00

Pocztę czekają duże redukcje. Prezes Sebastian Mikosz uważa, że kryzys to szansa na nowe otwarcie Pi

Pocztę czekają duże redukcje. Prezes Sebastian Mikosz uważa, że kryzys to szansa na nowe otwarcie Piotr Kamionka/REPORTER

Foto: Piotr Kamionka/REPORTER

Poczta Polska (PP) będzie ostro ograniczać etaty. W sumie redukcja ma objąć minimum 5 tys. stanowisk. W praktyce zatrudnienie w firmie skurczy się do ok. 58 tys. osób. Dla porównania jeszcze w 2021 r. w PP na etacie było ponad 70 tys. pracowników.

Te radykalne ruchy mają zmniejszyć obciążenie finansowe spółki. By realizować zobowiązania wobec pracowników, PP właśnie zaciągnęła potężny kredyt pod swoje nieruchomości.

Pozostało 94% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Usługi
Poczta Polska strajkuje. Na dwie godziny wstrzymano pracę
Usługi
Gorąca sytuacja w Poczcie Polskiej. Prezes grozi pracownikom pozwami
Usługi
Prywatny system opieki zdrowotnej zbankrutował. Musi sprzedać szpitale
Usługi
Wielki protest w Poczcie Polskiej. Pomogli górnicy i kolejarze
Usługi
Będzie strajk w Poczcie Polskiej, ucierpią klienci. „Absurdalna propozycja zarządu”