Mistrzostwa świata w pływaniu. Rusza walka o medale i olimpijskie kwalifikacje

Do Dauhy poleciała 22-osobowa reprezentacja Polski, która chce powalczyć nie tylko o wysokie miejsca, ale też o jak najwięcej kwalifikacji na igrzyska w Paryżu.

Publikacja: 11.02.2024 17:00

Krzysztof Chmielewski

Krzysztof Chmielewski

Foto: AFP

Do Kataru wysłaliśmy jedną z największych reprezentacji w historii występów w mistrzostwach świata. Liczniejsza była tylko ta w Rzymie w 2009 roku (24 osoby).

- Zawodnicy przygotowywali się w komfortowych warunkach. W grudniu byli na Teneryfie, początek roku spędzili natomiast na zgrupowaniach w Poznaniu i Łodzi. Jestem przekonana, że praca, którą wykonali, zaprocentuje - mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego Otylia Jędrzejczak i dodaje: - Zależy nam, by do Paryża pojechała szeroka kadra, która pokaże się tam w lipcu z jak najlepszej strony.

Mistrzostwa świata w pływaniu. Kto z Polaków ma szanse na medal

Polacy w stolicy Kataru wystawią sześć sztafet, które będą rywalizowały o przepustkę olimpijską: wszystkie męskie, 4x100 m stylem dowolnym i zmiennym kobiet oraz mieszaną na dystansie 4x100 m stylem zmiennym.

- Jesteśmy dobrej myśli. Głównym celem jest kwalifikacja sztafet. Każdy zawodnik też chciałby wystartować jak najlepiej. Chcielibyśmy życiówki. Wiadomo, że proces przygotowawczy idzie różną drogą - niektórzy walczą o minima, niektórzy już je mają. W ich przypadku myślimy bardziej o igrzyskach, ale rekord życiowy zawsze cieszy i pokazuje nam, że zmierzamy w dobrym kierunku - zauważa główny trener reprezentacji Paweł Wołkow.

- Zawsze staram się być ostrożny, jeżeli chodzi o prognozy. Natomiast musimy pamiętać, że mamy gwiazdy na światowym poziomie: Katarzynę Wasick, Ksawerego Masiuka, zdobywcę medalu z ostatnich mistrzostw świata Krzysztofa Chmielewskiego i jeszcze kilku naprawdę dobrych zawodników. Będziemy walczyć o poprawienie naszego dorobku medalowego - przekonuje Jakub Karpiński, trener asystent kadry.

Szans na wysokie lokaty nie powinno zabraknąć. Dobre pozycje na listach zgłoszeń zajmują między innymi nasi grzbieciści Masiuk (4. na 50 i 3. na 100 metrów) i Adela Piskorska. Zawodniczka AZS UMCS Lublin w tych samych konkurencjach przystąpi do rywalizacji odpowiednio z trzecim i piątym wynikiem. Piąta jest również na najdłuższym dystansie, gdzie wystartuje razem z finalistką ubiegłorocznych mistrzostw Laurą Bernat.

Apetyt na indywidualny sukces na pewno będzie miał nieobecny w Fukuoce Jakub Majerski, który ma szósty czas na 100 m stylem motylkowym. - Moje cele to pobicie rekordu życiowego, awans do półfinałów, może do finału. Imprezy najwyższej rangi dobrze na mnie działają. Byłem w Katarze na Pucharze Świata w 2019 roku. Pobiłem wtedy nawet swoją życiówkę, więc mam dobre wspomnienia - podkreśla Majerski.

Mistrzostwa świata w Dausze. Popłynąć po olimpijskie kwalifikacje 

W kadrze znalazła się spora grupa zawodników, którzy na mistrzostwa świata przylecieli prosto ze Stanów Zjednoczonych, m.in. będąca na początku roku w świetnej formie Wasick, walczący o kwalifikację na igrzyska na 100 m stylem grzbietowym Kacper Stokowski czy debiutujący w polskiej kadrze Christian Sztolcman.

W tej grupie są też bracia Chmielewscy, którzy mogą odegrać znaczące role na dystansie 200 m stylem motylkowym. Krzysztof przystąpi do rywalizacji jako wicemistrz świata. Lepszym czasem zgłoszenia w Dosze może się pochwalić tylko Tomoru Honda - Japończyk, z którym Polak wygrał w Fukuoce. Z kolei debiutujący w MŚ Michał jest piąty na liście startowej.

Jedną z najbardziej zapracowanych zawodniczek w naszej kadrze będzie Paulina Peda, która została zgłoszona do czterech konkurencji indywidualnych. - Do Kataru jadę po to, żeby powalczyć o jak najlepsze rezultaty, miejsca, a może coś więcej. Czy to jest kwalifikacja olimpijska? Pomidor - mówi z uśmiechem Peda.

Reprezentacja Polski na mistrzostwa świata w pływaniu

Kobiety

Laura Bernat (200 m stylem grzbietowym)

Zuzanna Famulok (200 m stylem motylkowym, 400 m stylem zmiennym)

Kornelia Fiedkiewicz (50 i 100 m stylem dowolnym)

Julia Maik (50 m stylem motylkowym)

Paulina Peda (50 i 100 m stylem grzbietowym, 50 i 100 m stylem motylkowym)

Adela Piskorska (50, 100 i 200 m stylem grzbietowym)

Aleksandra Polańska (200 m stylem dowolnym)

Dominika Sztandera (50 i 100 m stylem klasycznym)

Katarzyna Wasick (50 m stylem dowolnym)

Mężczyźni

Krzysztof Chmielewski (400 i 1500 m stylem dowolnym, 200 m stylem motylkowym)

Michał Chmielewski (200 m stylem motylkowym)

Mateusz Chowaniec (sztafety)

Mikołaj Filipiak (sztafety)

Adrian Jaśkiewicz (100 m stylem motylkowym)

Paweł Juraszek (50 m stylem dowolnym)

Jan Kałusowski (50 i 100 m stylem klasycznym)

Kacper Majchrzak (sztafety)

Jakub Majerski (50 i 100 m stylem motylkowym)

Ksawery Masiuk (50, 100 i 200 m stylem grzbietowym)

Kamil Sieradzki (100 i 200 m stylem dowolnym)

Kacper Stokowski (100 m stylem grzbietowym)

Christian Sztolcman (sztafety)

Do Kataru wysłaliśmy jedną z największych reprezentacji w historii występów w mistrzostwach świata. Liczniejsza była tylko ta w Rzymie w 2009 roku (24 osoby).

- Zawodnicy przygotowywali się w komfortowych warunkach. W grudniu byli na Teneryfie, początek roku spędzili natomiast na zgrupowaniach w Poznaniu i Łodzi. Jestem przekonana, że praca, którą wykonali, zaprocentuje - mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego Otylia Jędrzejczak i dodaje: - Zależy nam, by do Paryża pojechała szeroka kadra, która pokaże się tam w lipcu z jak najlepszej strony.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne sporty
Otylia Jędrzejczak: Nie ma dziś w pływaniu nowego Michaela Phelpsa
Sport
Wysoka stawka igrzysk w Paryżu. Deweloper zbuduje mieszkania dla olimpijczyków
Sport
PKOl szkoli trenerów i animatorów. Czas na sporty miejskie
Sport
Francja nowym domem igrzysk
Inne sporty
Magnus Carlsen wraca do Polski. Będzie gwiazdą turnieju w Warszawie