PSE niedawno przedstawiły projekt planu rozwoju sieci przesyłowej do 2034 r. To dokument, który opisuje najbardziej prawdopodobne scenariusze dotyczące rozwoju krajowej energetyki. Ten dokument jest aktualizowany co dwa lata i jego obecna wersja nie uwzględnia m.in. Krajowego Planu na Rzecz Energii do 2030 r. ani obowiązującej wersji Polityki Energetycznej Polski, które straciły już na aktualności. PSE zapowiadają, że po przyjęciu aktualizacji tych dokumentów będą one uwzględniane w kolejnych edycjach PRSP. – Nasz plan rozbudowy i modernizacji sieci powstał w oparciu o m.in. informacje od właścicieli istniejących i przyszłych jednostek, a także wydane warunki przyłączenia i zawarte umowy przyłączeniowe – powiedział prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych, Grzegorz Onichimowski i dodaje, że bez większego importu energii zapewne się nie obędzie. – Jest także szansa na wydłużenie wsparcia dla starszych bloków węglowych (rynek mocy – red.), o ile pozwolą na to unijne przepisy. Trzeba jednak myśleć o nowych rozwiązaniach, a nie skupiać się wyłącznie na utrzymaniu status quo – mówi Grzegorz Onichimowski.