Według samorządowców państwo winne jest rozmontowania systemu finansowania samorządów, szczególnie w miastach. Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich podkreślał w debacie, że „do 2019 roku panował system, który zapewniał wszystkim rodzajom gmin pewien poziom inwestycji”.
– Działo się to dzięki temu, że część podatków zostawała w gminie podatnika. Ten system niestety rozbito, bo zostaje teraz dużo mniej w gminie, a mieszkaniec prawie nic nie zyskuje. Rząd nie stracił, a zyskał, więc ktoś musiał stracić – w tym wypadku samorządy – wskazywał Porawski.