Kolejną pozycją na "kulinarnej liście" Senatu jet przyjęcie za 16 tys., zorganizowane przez marszałka Karczewskiego, czy kinderbal dla dzieci pracowników, za 9 700 zł.
Oświadczenie Kancelarii Senatu
W związku z publikacją z 18 grudnia 2018 r. w „Super Expressie”, dotyczącą wydatków na usługi cateringowe informujemy, że Kancelaria Senatu, w wyniku postępowania przetargowego, podpisała umowę na te usługi z firmą cateringową SANTORINI Spółka Jawna Kręgliccy, a nie ze znaną restauracją.
Kwota podana w tytule tekstu 307,5 tys. dotyczy maksymalnej wartości wydatków na usługi cateringowe w okresie 12 miesięcy. Do tej pory, po ośmiu miesiącach jej obowiązywania Kancelaria wykorzystała catering na kwotę 70,2 tys. zł. Cytowane w tekście menu restauracji – ośmiornice, koźlina - nie ma nic wspólnego z cateringiem zamawianym do Senatu i jest obliczone na wywołanie taniej sensacji. Catering zamawiany był przy okazji m.in. wydarzeń międzynarodowych takich jak: Zgromadzenie Parlamentarne NATO, seminarium polsko-francuskie, II Szczyt Przewodniczących Parlamentów Państw Europy Środkowej i Wschodniej, a także konferencji i spotkań krajowych.
Jeśli chodzi o umowę na catering, na pokładzie samolotu specjalnego na kwotę 60 tys. zł. to umowa ta już wygasła, a przewidziana w niej kwota nie została wykorzystana w całości. Ta usługa obejmuje również obsługę delegacji zagranicznych, które składają wizyty oficjalne i którym zapewniany jest transport samolotem specjalnym.
Opisywana także uroczysta kolacja w Rezydencji Belweder wydana była na cześć przewodniczącego Senatu Francji i francuskich senatorów, którzy złożyli wizytę w Warszawie na zaproszenie marszałka Senatu. Znaczną część kwoty organizacji kolacji stanowił koszt wynajęcia Rezydencji Belweder od Kancelarii Prezydenta RP.
Bal karnawałowy dla dzieci pracowników Kancelarii Senatu finansowany jest z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych – zgodnie z wolą pracowników Kancelarii Senatu.
Ponadto informujemy, że o szczegóły opisywanych w artykule umów nikt z redakcji „Super Expressu” nie pytał Biura Prasowego Kancelarii Senatu.