Pożar wybuchł w nocy w budynku fabryki, w którym noc spędzali jej pracownicy. Ogień został ugaszony, a na miejscu trwa akcja ratunkowa, którą utrudnia jednak gęsta zabudowa okolicy. Z budynku fabryki ewakuowano ponad 50 osób, trwają poszukiwania kolejnych.
Przyczyna pożaru jest na razie nieznana.
Na tragedię zareagował premier Indii Narendra Modi, który nazwał zdarzenie "przerażającym" i złożył kondolencje rodzinom zmarłych osób.