Samorządowcy nie chcą przetargów na śmieci

Samorządowcy domagają się zmian w ustawie, aby bez przetargów zlecać własnym firmom odbiór odpadów

Publikacja: 29.11.2012 09:32

Recykling odpadów

Recykling odpadów

Foto: www.sxc.hu

Zamierzają też zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego przepisy, które na to nie pozwalają.

Zdaniem samorządowców nikt nie przewidział wcześniej, że nie będą mogli zlecać własnym spółkom komunalnym odbioru odpadów od mieszkańców bez przetargów. Panuje obawa o przyszłość firm komunalnych zajmujących się utrzymaniem czystości.

Ta sytuacja dotyczy prawie połowy gmin, w których istnieją spółki prawa handlowego. W pozostałych działają jednostki lub zakłady budżetowe, którym można zlecać usługi bez przetargu.

Są również gminy, w których rynek śmieci przejęła firma komunalna z sąsiedztwa. Czy w tej sytuacji samorząd musi zrezygnować z jej usług i zorganizować przetarg?

W większych miastach, aby obejść ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, proponuje się nawet powrót do zakładów budżetowych. Ten pomysł nie ma jednak nic wspólnego z rozwiązaniem systemowym.

Innym sposobem na przetargi może być zawiązanie konsorcjów spółek sąsiadujących ze sobą gmin. Uczyniło tak na razie 25 proc. jednostek.

Jest już projekt nowelizacji

Niektóre gminy zapowiedziały, że pomimo konieczności organizowania przetargów będą łamać prawo i zlecać usługi swoim firmom, by obniżyć opłaty za odbiór odpadów. Zgodnie bowiem z art. 6f ust. 1 wspomnianej ustawy wójt, burmistrz lub prezydent miasta zawiera z przedsiębiorcą odbierającym odpady komunalne wybranym w drodze przetargu umowę, która co do zasady jest umową cywilnoprawną.

Oznacza to, że usługa jest obciążona podatkiem od towarów i usług. Niestety, podatek ten, jak należy przypuszczać, zostanie wkalkulowany w cenę opłaty śmieciowej i obciąży mieszkańców.

Samorządowcy podpowiadają, że w niektórych krajach unijnych istnieje system „in house" polegający na tym, że jeśli gmina powołała firmę celową, to można jej zlecać usługi bez przetargu. W związku z tym posłowie SLD złożyli do laski marszałkowskiej propozycje zmian w ustawie zmierzających w tym kierunku. SLD wręcz mówi o niedopuszczeniu europejskich gigantów na nasz rynek.

W uzasadnieniu napisano, że art. 6e ustawy o czystości, zakazujący udzielania zleceń bez przetargów, jest sprzeczny z art. 9 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, który stanowi, że: „W celu wykonywania zadań gmina może tworzyć jednostki organizacyjne, a także zawierać umowy z innymi podmiotami".

Autorzy projektu powołują się tu na wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 11 maja 2006 r., który stanowił, że: „Gmina może udzielić zamówienia w sposób bezpośredni kontrolowanemu przez nią przedsiębiorstwu, jeżeli jego działalność wykonywana jest głównie na rzecz tej jednostki samorządu terytorialnego".

Zagrożenie dla konkurencji

Poprawka do ustawy oznaczałaby monopolizację rynku lokalnego przez spółki komunalne i ograniczenie przedsiębiorczości na danym terenie. Może to pociągać za sobą zwolnienia zatrudnionych i upadek firm.

Nie należy się więc dziwić, że twórca ustawy, Ministerstwo Środowiska, upiera się przy konieczności organizowania przetargów. – Nie ma innej możliwości. Będzie tryb przetargowy – powiedział wiceminister Piotr Woźniak.

Opinia:

Wojciech Długoborski, przewodniczący Unii Miasteczek Polskich, wiceburmistrz miasta Chojna

Miasto Chojna, w którym jestem zastępcą burmistrza, należy do Związku Gmin Dolnej Odry, skupiającego 22 gminy z trzech powiatów zamieszkałych przez 180 tys. osób. W celu realizacji ustawy gminne przedsiębiorstwa zawiązały konsorcjum, które wystartuje w przetargu. Choć na naszym rynku nie ma konkurencji, zdajemy sobie sprawę, iż może pojawić się w przetargu duża firma krajowa lub zagraniczna. Jako związek zaś mamy do rozwiązania kilka spraw: ujednolicenie regulaminu gospodarki odpadami, rozpisanie przetargu zgodnie z przygotowywaną obecnie specyfikacją istotnych warunków zamówienia i określenie opłaty jednakowej dla wszystkich gmin. Pozostał nam najważniejszy problem do wyjaśnienia. Nie wiemy, czy związek będzie mógł być poborcą tej opłaty. Ustawa przesądza, że opłata jest dochodem własnym gminy. My chcemy, aby to związek był poborcą opłat, które będą stanowić jego dochód. Niestety, wymaga to zmiany ustawy.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów