Łukasz Warzecha: Nic tu nie jest proste

Tylko mała grupka obywateli jest przerażona tym, jak nasze państwo pędzi prosto na ścianę.

Publikacja: 10.01.2024 03:00

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński

Foto: PAP/Marcin Obara

Nie ma chyba w ostatnim czasie bardziej irytującej frazy niż twierdzenie, że w sporach o ułaskawienie panów Wąsika i Kamińskiego, o to, czy wciąż są posłami, o KRS, o Sąd Najwyższy i jego Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych czy o media państwowe, wszystko jest jasne i proste. A jest to ulubiona fraza szamanów obojga plemion.

W „Rzeczpospolitej” w ciągu kilkunastu dni ukazało się wiele artykułów utytułowanych prawników, z których każdy przedstawiał jego zdaniem oczywistą i niebudzącą wątpliwości wykładnię przepisów, a na koniec z radością stwierdzał, że przecież żadnych wątpliwości tu nie ma, bo winni w sprawie panów Kamińskiego i Wąsika są pan prezydent i Trybunał Konstytucyjny lub alternatywnie pan marszałek Hołownia, TSUE i sądy, począwszy od tego, który wydał wyrok w sprawie działań CBA w kwestii afery gruntowej. Czytałem te teksty zarazem z rozbawieniem, jak i z rosnącym przerażeniem.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki