Jeden z użytkowników Twittera zamieścił wczoraj zrzut ekranu, który sugerował, że Paweł Kukiz na Facebooku sam komentował jeden ze swoich wpisów. Autor zasugerował, że lider Kukiz'15 nie przelogował się na inne swoje konto.
Dziś rano Kukiz stanowczo zaprzeczył i poinformował, że zamieszczony materiał jest fotomontażem. "PRZYSIĘGAM, że nie jestem autorem tego wpisu" - napisał polityk.
Kolejnym krokiem w tej sprawie było zawiadomienie prokuratury. "Niniejszym, działając w imieniu własnym, zawiadamiam o popełnieniu przestępstwa na moją szkodę popełnionego przez osobę posiadającą profil na serwisie społecznościowym Twitter o nazwie Szymon Jarzyński lub przez innego nieznanego mi z imienia i nazwiska sprawcę polegającego na Podszyciu się pode mnie poprzez stworzenie mojego podrobionego konta na internetowym serwisie społecznościowym Facebook celem umieszczenia ośmieszającego mnie komentarza pod wiadomością o moim stanie zdrowia, którą zamieściłem na tym profilu w dniu 13 września 2017 r. tj. czyn z art. 190a § 2 kodeksu karnego" - czytamy w zawiadomieniu.
"Nie jestem autorem tego komentarza, a zatem ktoś musiał stworzyć profil, który miałby imitować mój oficjalny profil na serwisie facebook celem ośmieszenia mnie w oczach opinii publicznej.
Bezpośrednio po pojawieniu się komentarza, na innym serwisie społecznościowym – Twitter – użytkownik o nazwie Szymon Jarzyński zamieścił tzw. screenshot tej wiadomości. Opatrując to złośliwym komentarzem. Pojawia się więc bardzo mocna sugestia, że jest to sprawca opisanego czynu" - czytamy dalej.