Nie tylko stolica jest w grze

Na celownik inwestorów, najemców i deweloperów coraz częściej trafiają miasta regionalne.

Aktualizacja: 25.04.2016 07:50 Publikacja: 25.04.2016 07:41

– Warszawa jest największym centrum biznesowym i finansowym w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. Tu działają globalne korporacje oraz najwięksi deweloperzy i fundusze inwestycyjne. Ale równolegle dynamicznie rozwijają się pozostałe główne ośrodki miejskie. Przyciągają zarówno firmy z sektora usług dla biznesu, jak i międzynarodowy kapitał inwestujący na rynkach nieruchomości – mówi Tomasz Trzósło, dyrektor zarządzający firmą JLL w Polsce. – Obecnie już nie tylko Warszawa, ale również Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań i Łódź oferują ciekawe opcje zakupu obiektów komercyjnych.

Dynamicznemu rozwojowi rynków biurowych sprzyja dobra kondycja polskiej gospodarki i pozytywne prognozy dalszego wzrostu PKB.

Co pomaga biznesowi

Z prognoz Oxford Economics wynika, że polski PKB będzie rósł w tempie 3,5–3,6 proc. w latach 2016–2018, czyli większym niż tempo wzrostu dla całej Unii Europejskiej. Polsce sprzyja też skala – z 38 milionami mieszkańców jest szóstym co do wielkości krajem UE i większym rynkiem niż Czechy, Słowacja i Węgry razem wzięte.

Eksperci JLL zwracają uwagę, że według globalnym indeksie transparentności rynku nieruchomości 2014 Polska zajęła 17. miejsce na świecie. To wyższa pozycja niż Hiszpanii, Norwegii, Austrii i Włoch oraz innych krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej.

Istotne jest też to, że Polska przyciąga międzynarodowych gigantów z sektora finansów, bankowości, szeroko pojętych usług, telekomunikacji i IT, którzy wiążą z naszym krajem wieloletnie plany rozwoju i stają się tym samym długoterminowymi najemcami budynków biurowych.

– W 2015 r. na polskim rynku biurowym zarejestrowaliśmy historycznie rekordowy popyt. Firmy zawarły umowy najmu na łącznie 1,5 mln mkw. – podkreśla Anna Bartoszewicz-Wnuk, dyrektor działu badań rynku i doradztwa w JLL.

Dodaje, że rozwój firm już działających w kraju oraz wejścia nowych przedsiębiorstw przyczyniają się do wysokiego poziomu wynajmu biur. Absorpcja powierzchni w samej Warszawie sięgnęła w 2015 r. rekordowych 280 tys. mkw. – To dało stolicy Polski jeden z najlepszych wyników w naszym regionie Europy – dodaje Anna Bartoszewicz-Wnuk.

Co oferuje rynek

Sytuacja na rynku biur sprzyja najemcom – mogą dyktować warunki i przebierać wśród powstających i istniejących budynków.

Wskaźnik powierzchni niewynajętej na koniec I kwartału 2016 roku wynosił w Warszawie 14 proc. Natomiast w Krakowie na koniec 2015 r. było to 5,5 proc., we Wrocławiu – 8,6 proc., w Trójmieście – 10,8 proc., w Katowicach – 13,2 proc., w Poznaniu – 15,9 proc., a w Łodzi – 6,9 proc.

– Jeśli jednak spośród istniejących wolnych biur wykluczymy powierzchnie biurowe, które mogą być postrzegane jako nieatrakcyjne, biorąc pod uwagę aktualne warunki rynkowe, okaże się, że realny poziom pustostanów jest niższy i wynosi poniżej 10 proc. w większości miast tzw. wielkiej siódemki – zwraca uwagę Anna Bartoszewicz-Wnuk.

Inwestorów przyciągają też atrakcyjne ceny nieruchomości, płynność rynku i dostępność zróżnicowanych produktów inwestycyjnych.

Eksperci firmy JLL zwracają uwagę, że choć w Polsce powstaje dziś bardzo dużo biur, to i tak nasz rynek cechuje niższe niż w Europie Zachodniej nasycenie powierzchnią biurową.

Przykładowo: w Warszawie nasycenie powierzchnią biurową wynosi 2,7 mkw. na mieszkańca, czyli sporo mniej niż w zachodnioeuropejskich miastach podobnej wielkości, takich jak np. Barcelona – gdzie jest poniżej 4 mkw. na mieszkańca, Wiedeń – ponad 6 mkw. czy Hamburg – ponad 8 mkw.

Tomasz Puch wylicza, że podaż powierzchni biurowej w Polsce rośnie w tempie 9 proc. rocznie.

– Rynek daje inwestorom zdywersyfikowaną pod względem jakości i ceny ofertę: od flagowych, wysokiej jakości projektów, po produkty oportunistyczne oraz typu value-add. Dzięki temu fundusze o bardzo różnych strategiach inwestycyjnych mogą liczyć na udane zakupy, zarówno te szukające najlepszych biurowców w swojej klasie, jak i te skłonne do większego ryzyka, ale oczekujące wyższej stopy zwrotu – opowiada Tomasz Puch.

Aktywność funduszy inwestycyjnych na polskim rynku biurowym utrzymuje się na wysokim poziomie. W ostatnich latach istotnie wzrosła wartość transakcji biurowych zrealizowanych poza Warszawą (do rekordowych 800 mln euro w 2015 r.).

– Kolejnym potwierdzeniem atrakcyjności polskich miast dla inwestorów kapitałowych jest tegoroczna, bardzo duża transakcja pomiędzy Echo Investment a Redefine Properties, której przedmiotem jest 75 proc. udziałów w portfelu nieruchomości komercyjnych Echo. Obejmuje on – oprócz centrów handlowych – takie obiekty biurowe, jak A4 Business Park w Katowicach, Astra Park w Kielcach, Malta Office Park w Poznaniu, Oxygen w Szczecinie, Park Rozwoju w Warszawie czy West Gate we Wrocławiu – wylicza Tomasz Puch.

Prognozuje, że wartość transakcji na rynku biurowym może przekroczyć w tym roku bardzo dobry wynik z 2014 r., czyli 1,8 mld euro.

Jeśli natomiast wszystkie zaplanowane umowy kupna-sprzedaży biurowców zostaną zrealizowane w terminie, jest szansa na pobicie historycznego rekordu z 2006 r. w tym segmencie rynku, czyli 2,2 mld euro.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, g.blaszczak@rp.pl

Opinia

Andrzej Gutowski | starszy specjalista w dziale certyfikacji zielonych budynków Colliers International

W Polsce jest już 357 budynków mających zielony certyfikat bądź precertyfikat w systemach BREEAM i LEED. W ciągu ostatnich 12 miesięcy liczba certyfikatów wzrosła o ponad 44 proc. w stosunku do całkowitej liczby certyfikatów w kraju notowanej na koniec 2014 r.

Od uzyskania pierwszego zielonego certyfikatu przyznanego w Polsce mija w tym roku sześć lat. W tym czasie na naszym rynku przyjęły się dwa międzynarodowe standardy oceny budynków: amerykański LEED i brytyjski BREEAM. Innym stosowanym certyfikatem jest francuski HQE, z którego do tej pory skorzystała jedynie firma Bouygues Immobilier Polska do oceny swoich czterech projektów mieszkaniowych.

W ubiegłym roku 63 proc. całego rynku stanowiły certyfikacje budynków na etapie projektu i budowy. Z analizy poszczególnych systemów certyfikacji wynika, że BREEAM jest stosowany niemalże w tym samym stopniu wśród istniejących (46 proc.), jak i projektowanych budynków (54 proc.). Z kolei system LEED wykazuje znaczącą przewagę w certyfikacji budynków już na etapie procesu projektowego (ponad 90 proc.).

Uzyskanie certyfikatu na etapie użytkowania, po wcześniejszym zdobyciu certyfikatu na etapie budowy, jest wciąż rzadkością. Tylko w ramach BREEAM taka praktyka miała miejsce w odniesieniu do czterech budynków w Polsce: Futura Park w Krakowie, Trinity Park III w Warszawie oraz Łódź 1 i Sterlinga Business Center w Łodzi.

Biurowce wciąż pozostają głównym typem zielonych budynków i stanowią 70 proc. wszystkich certyfikowanych obiektów w Polsce. Ponad trzy razy mniej certyfikowanych budynków znajduje się w sektorze handlowym – aktualnie 79 projektów. Z kolei na sektor magazynowy przypada 25 certyfikowanych budynków magazynowych i produkcyjnych.

Obecnie blisko 47 proc. zielonych budynków znajduje się w Warszawie, gdzie w ciągu ostatniego roku odnotowaliśmy 42 nowe certyfikacje. Wśród miast regionalnych największy przyrost certyfikowanych obiektów miał miejsce kolejno we Wrocławiu (9), Krakowie (8) oraz Gdańsku (7).

Perspektywy rozwoju certyfikatów wydają się obiecujące. Szczecin jest pierwszym miastem w Polsce, które zdecydowało się na wprowadzenie ulgi podatkowej dla projektowanych zielonych obiektów, które osiągną przynajmniej poziom Gold w przypadku certyfikatu LEED lub Very Good w systemie BREEAM. Jeśli w ślad za Szczecinem pójdą inne miasta, wydaje się, że zielone certyfikaty będą mogły odegrać jeszcze ważniejszą rolę w planowaniu inwestycji w nadchodzących latach.

—gb

– Warszawa jest największym centrum biznesowym i finansowym w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. Tu działają globalne korporacje oraz najwięksi deweloperzy i fundusze inwestycyjne. Ale równolegle dynamicznie rozwijają się pozostałe główne ośrodki miejskie. Przyciągają zarówno firmy z sektora usług dla biznesu, jak i międzynarodowy kapitał inwestujący na rynkach nieruchomości – mówi Tomasz Trzósło, dyrektor zarządzający firmą JLL w Polsce. – Obecnie już nie tylko Warszawa, ale również Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań i Łódź oferują ciekawe opcje zakupu obiektów komercyjnych.

Pozostało 92% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej