Pożary w Kalifornii doprowadziły w minionym tygodniu do masowych ewakuacji i przerw w dostawach prądu. Gubernator stanu, Gavin Newsom, ogłosił stan wyjątkowy.
W związku z silnymi podmuchami wiatru Narodowa Służba Meteorologiczna ogłosiła ostrzeżenia najwyższego poziomu dla hrabstw Los Angeles i Ventura. Komendant straży pożarnej stanu Ventura, Mark Lorenzen, poinformował, że tysiąc strażaków z hrabstwa walczy z pożarem obejmującym 647 hektarów.
Czytaj także:
Kalifornia w ogniu: Wiatr utrudnia walkę z pożarem
W pewnym momencie ogień zaczął zagrażać Prezydenckiej Bibliotece Ronalda Reagana w mieście Simi Valley. Strażacy zdołali opanować żywioł. Jak przyznali, mieli łatwiejsze zadanie, ponieważ wcześniej na tereny wokół biblioteki wypuszczone zostały kozy.
W związku z szalejącymi pożarami, w Kalifornii ogłoszono stan wyjątkowy