Pamięć to jedna z funkcji mózgu. Pozwala na przechowanie i odtwarzanie informacji o doświadczeniach, które przeżyliśmy. Jednak wraz z upływem lat jej trwałość zaczyna szwankować. Już po przekroczeniu dwudziestego roku życia zaczynają w niej pojawiać się dziury. Dotyczy to szczególnie pamięci krótkotrwałej, czyli rodzaju notesu, w którym zapisywane są liczby nazwiska i wydarzenia, na podstawie których podejmujemy błyskawiczne decyzje w ciągu każdego dnia. Każdy kto zapomniał imię dobrze znanej sobie osoby albo gdzie położył klucze od domu rozumie, jak krucha jest pamięć.
Naukowcy donieśli właśnie, że krótkie sesje stymulacji mózgu mogą odwrócić ten spadek jakości pamięci operacyjnej. Stymulacja skierowana na kluczowe obszary mózgu synchronizuje je i dostraja. Działa to jak strojenie sekcji instrumentów w orkiestrze. Badanie to sugeruje, że upośledzenie w pamięci krótkotrwałej związane z wiekiem w dużej mierze wywołane jest niepowodzeniem synchronizacji. Specjaliści uważają, że deficyty pamięci można zredukować stosując przezczaszkową stymulację prądem zmiennym (tACS). Terapia ta może pomóc w przypadku problemów wywołanych wiekiem, urazami mózgu, a być może również w przypadku demencji. Wyniki badania opublikowano w czasopiśmie Nature Neuroscience.
Neurobiolodzy twierdzą, że za zapamiętywanie odpowiada szeroka sieć połączeń w mózgu, która jest synchronizowana przez fale o niskiej częstotliwości 4-7 Herzów, zwane falami theta. Fale te często występują w mózgu podczas transu, medytacji czy snu. Przy tej częstotliwości tok myśli staje się niespójny i zanikają związki logiczne, tak, jak dzieje się to w przypadku marzeń sennych. Podczas terapii w technologii tACS odległe obszary mózgu dostrajają się do siebie. Dzięki temu możliwa jest lepsza komunikacja.
Podejście tACS jest atrakcyjne, przede wszystkim dlatego, że jest nieinwazyjne. W przeciwieństwie do innych form wspomagania pamięci, nie wymaga implantu, którego założenie nie obędzie się bez operacji mózgu. Badanie wykazało, że terapia ta spowodowała większą poprawę u osób starszych niż u młodszych, co sugeruje, że narzędzie bardziej koryguje pamięć niż ją wzmacnia.