Niezależnie od tego, w jakiej konfiguracji wystartuje ostatecznie opozycja i czy powstanie nowe ugrupowanie Roberta Biedronia, najnowszy sondaż przeprowadzony przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej" wskazuje prawie idealny remis na scenie partyjnej. Należy przy tym podkreślić, że samo PiS cały czas utrzymuje formę lidera – poparcie dla partii rządzącej wzrosło w porównaniu z poprzednim miesiącem aż o 4 proc.
Jeśli przyjąć, co nie jest otwarcie deklarowane, że po wyborach – tegorocznych samorządowych czy przyszłorocznych na poziomie parlamentu – ruch Kukiz'15 stanie się koalicjantem PiS, to taki mariaż może liczyć na 43–44 proc. głosów (w tym Kukiz'15 ok. 7 proc.). Natomiast ewentualna koalicja sił opozycyjnych zebrałaby ciut więcej, bo 45 proc.
PiS bez większości
Kto po stronie opozycji może liczyć na najlepsze wyniki? IBRiS zapytał o to na dwa sposoby. W wariancie pierwszym (takim, jaki będzie w wyborach do sejmików 21 października) respondenci dostali do wyboru zawartą na wybory Koalicję Obywatelską (PO plus Nowoczesna i Barbara Nowacka) – która może liczyć na dobry wynik 31 proc. Aż 9 proc. badanych wskazało na SLD, a 5 na PSL. Daje to razem wynik 45 proc. i wygraną o włos ze Zjednoczoną Prawicą (PiS plus Solidarna Polska i Porozumienie) z Kukiz'15.