29-letnia Maria Butina jest oskarżona o spiskowanie przeciwko Stanom Zjednoczonym i działanie na terytorium USA jako niezarejestrowany zagraniczny agent wpływu. Amerykańskie służby specjalne twierdzą, że Rosjanka prowadziła działalność, której nie zarejestrowała w Departamencie Sprawiedliwości. Butina została aresztowana w Waszyngtonie 15 lipca i do czasu rozprawy sądowej, której termin ustalono na 10 września, pozostaje w areszcie.
Rosyjscy dyplomaci w czwartek odwiedzili Butinę w areszcie.
"Pozwolono jej korzystać z siłowni, a jedzenie stało się o wiele lepsze. W końcu została też przebadana przez dentystę i przypisano jej leczenie. Ale jednocześnie, z powodu niskich temperatur w celu, pogorszył się jej artretyzm" - napisała ambasada rosyjska w wydanym oświadczeniu
Placówka dodała, że Butinie nie wolno wychodzić na spacery.
Siergiej Ławrow, szef rosyjskiej dyplomacji, w rozmowie telefonicznej z amerykańskim sekretarzem stanu Mike'em Pompeo zażądał natychmiastowego wypuszczenia Butiny z aresztu. Zarzuty przeciwko domniemanej rosyjskiej agentce nazwał sfabrykowanymi.