Hubert Hurkacz wygrał turniej w Delray Beach

Hubert Hurkacz oraz Alex De Minaur to pierwsi mistrzowie turniejów ATP w 2021 roku. W finale w Delray Beach na Florydzie Polak pokonał Amerykanina Sebastiana Kordę (119. ATP) 6:3, 6:3. 

Aktualizacja: 13.01.2021 22:46 Publikacja: 13.01.2021 22:34

Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz

Foto: AFP

Rozgrywany w niewielkiej miejscowości południowej Florydy finał zaczął się od dwóch wygranych gemów Kordy, ale szybka pogoń Hurkacza za młodym rywalem (syn dwukrotnego mistrza Australian Open Petra Kordy urodził się w Bradenton w 2000 r.) okazała się bardzo skuteczna.

Niemal każda nieco dłuższa wymiana dawała punkty Polakowi, mocny serwis też dobrze mu służył, zwycięstwo było więc z tych pewnych, tym bardziej, że rywala nieco bolało kolano. Cztery wygrane mecze (bez straty seta) dały Hurkaczowi drugi sukces singlowy w cyklu ATP, znów w USA (wcześniej w Winston Salem), doszły punkty rankingowe (250), premia 30 840 z puli prawie 350 tys. dolarów (proporcje wypłat w czasach pandemii poprawiły się na rzecz odpadających we wcześniejszych rundach) oraz puchar i ładne auto sportowe w kolorze granatowym o wzroście pewności siebie przed Wielkim Szlemem nie wspominając.

Sukces polskiej rakiety nr 1 sprawił też sporo przyjemności garstce kibiców z biało-czerwonymi flagami (wpuszczono ich w liczbie 1/4 pojemności trybun). W Delray Beach wygrywali kiedyś Marin Cilić, Mardy Fish, Lleyton Hewitt, Todd Martin i Kei Nishikori.

Mistrzem rozgrywanego w Antalyi podobnego turnieju ATP został Australijczyk Alex De Minaur (23. ATP), który w finale zagrał tylko dwa gemy. Aleksander Bublik z Kazachstanu poddał mecz przy stanie 0:2 z powodu kontuzji stawu skokowego.

Otwierający sezon pań turniej WTA 500 w Abu Zabi zakończył się sukcesem Aryny Sabalenki. Podobnie jak Hurkacz i De Minaur Białorusinka (10. WTA) była rozstawiona z nr 4. Zdobyła siódmy tytuł kariery pokonując w finale 6:2, 6:2 Weronikę Kudermietową z Rosji. Sabalenka awansuje w poniedziałek na siódme miejsce na świecie.

Większość tenisistek i tenisistów z góry rankingów WTA i ATP w ciągu najbliższych dni przeniesie się specjalnymi czarterami do Melbourne. Czas na dwutygodniową (16-31 stycznia) kwarantannę i turniejowy tydzień przed Australian Open (8-21 lutego).

Rozgrywany w niewielkiej miejscowości południowej Florydy finał zaczął się od dwóch wygranych gemów Kordy, ale szybka pogoń Hurkacza za młodym rywalem (syn dwukrotnego mistrza Australian Open Petra Kordy urodził się w Bradenton w 2000 r.) okazała się bardzo skuteczna.

Niemal każda nieco dłuższa wymiana dawała punkty Polakowi, mocny serwis też dobrze mu służył, zwycięstwo było więc z tych pewnych, tym bardziej, że rywala nieco bolało kolano. Cztery wygrane mecze (bez straty seta) dały Hurkaczowi drugi sukces singlowy w cyklu ATP, znów w USA (wcześniej w Winston Salem), doszły punkty rankingowe (250), premia 30 840 z puli prawie 350 tys. dolarów (proporcje wypłat w czasach pandemii poprawiły się na rzecz odpadających we wcześniejszych rundach) oraz puchar i ładne auto sportowe w kolorze granatowym o wzroście pewności siebie przed Wielkim Szlemem nie wspominając.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Iga Świątek czeka na pierwszy sukces w Hiszpanii. Liderka rankingu zaczyna dziś turniej w Madrycie
Tenis
Magda Linette zagra z Aryną Sabalenką. Bolesna porażka Magdaleny Fręch w Madrycie
Tenis
100. tydzień Igi Świątek w roli światowej liderki kobiecego tenisa
Tenis
Porsche odjechało Idze Świątek. Polskie finały w Rouen i Barcelonie
Tenis
Magda Linette w finale. Zacięty mecz ze Sloane Stephens