Tomasz Grodzki: Senat zaapeluje do prezydenta ws. ustawy ratyfikacyjnej

Koalicji Obywatelskiej zależy na tym, żeby nie blokować pieniędzy unijnych - mówi prof. Tomasz Grodzki, marszałek Senatu, PO.

Aktualizacja: 09.05.2021 17:01 Publikacja: 09.05.2021 10:08

Tomasz Grodzki: Senat zaapeluje do prezydenta ws. ustawy ratyfikacyjnej

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Czy z perspektywy czasu wstrzymanie się przez Koalicję Obywatelską podczas głosowaniu nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy nie było błędem?

Nie. Koalicji Obywatelskiej, i mam nadzieję pozostałym członom opozycji, zależy na tym, żeby nie blokować pieniędzy unijnych. Chodzi po prostu o to, że wszystkie polskie gminy i powiaty powinny dostać te środki, a nie tylko faworyci czy nominaci partii rządzącej, jak to się zdarzyło przy rozdzielaniu Funduszu Inwestycji Lokalnych. Te pieniądze są dla Polek i Polaków, nie dla PiS.

Czy Senat może wprowadzać poprawki?

Sejm głosował nad poprawkami do ustawy ratyfikacyjnej, które co prawda nie uzyskały większości, ale już samo poddanie ich pod głosowanie pokazuje, że poprawki do takiego dokumentu mogą być wprowadzane.

Ratyfikacja Senatu nie będzie bezwarunkowa?

Część prawników stoi na stanowisku, że możemy wprowadzić takie poprawki, które będą dotyczyć materii ustawy ratyfikacyjnej, czyli finansów. I takie poprawki ugrupowania demokratycznej większości w Senacie przedstawią. Na posiedzeniu plenarnym najpierw będziemy głosować poprawki, a potem całość aktu ratyfikacji. W takiej formie dokument ten ma realne szanse uzyskać dużą większość w Senacie. Możemy też apelować do prezydenta, by podejmując decyzję w sprawie ustawy ratyfikacyjnej wziął pod uwagę zastrzeżenia Senatu, aby uwzględnił je też w pracach nad ustawą wdrożeniową KPO, która tak naprawdę nada konkretny kształt planom opisanym w KPO.

Joachim Brudziński, prawa ręka Jarosława Kaczyńskiego powiedział w RMF FM: „marszałek Grodzki przyjmuje niebezpiecznie kabotyński ton. Bredzenie o tym, że Senat będzie wnosić poprawki do ustawy ratyfikującej jest czymś skrajnie nieodpowiedzialnym. Senat może to przyjąć albo odrzucić.”

Kłamstwo i oszustwo jest znakiem szczególnym tej formacji. Na miejscu pana Brudzińskiego martwiłbym się o jego pozycję w PiS, skoro ludzie uważani za jego nominatów zostali w trybie nagłym odwołani z zarządu Zakładów Chemicznych „Police”, będących częścią Grupy Azoty.

współpraca: Jakub Czermiński

Cała rozmowa Jacka Nizinkiewicz z prof. Tomaszem Grodzkim, marszałkiem Senatu w poniedziałek w „Rzeczpospolitej” i na rp.pl.

Czy z perspektywy czasu wstrzymanie się przez Koalicję Obywatelską podczas głosowaniu nad ratyfikacją Funduszu Odbudowy nie było błędem?

Nie. Koalicji Obywatelskiej, i mam nadzieję pozostałym członom opozycji, zależy na tym, żeby nie blokować pieniędzy unijnych. Chodzi po prostu o to, że wszystkie polskie gminy i powiaty powinny dostać te środki, a nie tylko faworyci czy nominaci partii rządzącej, jak to się zdarzyło przy rozdzielaniu Funduszu Inwestycji Lokalnych. Te pieniądze są dla Polek i Polaków, nie dla PiS.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Wojna, wybory samorządowe, protesty rolników. O czym Polacy będą mówić w Święta?
Polityka
100 dni rządu Tuska. Wyzwania i niezrealizowane obietnice
Polityka
Weto Andrzeja Dudy ws. pigułki "dzień po". "Prezydent uważa kobiety za głupie"
Polityka
Mateusz Morawiecki kontra Donald Tusk. Poszło o walkę z inflacją
Polityka
Wybory do PE: Zmiany na listach PiS. Patryk Jaki wystartuje ze Śląska?