Jeśli wierzyć rządowi Mateusza Morawieckiego, otworzyło się wyjątkowe okienko pozwalające nam wejść do gry na rynku producentów samochodów. Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka, który wskazał już Jaworzno jako miejsce, w którym od 2024 r. spółka Electromobility Poland (EMP) ma wytwarzać elektryczne auta pod marką Izera, argumentuje, że pojawienie się nowych technologii jest szansą na rynkowe przetasowania. Tak było w przypadku odrzutowych silników, gdy do konkurencji włączył się z sukcesem General Electric, a odpadł potężny Wright, tak było z telefonami komórkowymi, gdy pojawiły się smartfony Apple'a, a zniknęła Nokia. Teraz taką rewolucją jest zastępowanie napędu spalinowego elektrycznym.