Kluby ze Szczecina i Częstochowy, mające matematycznie największe szanse na dogonienie Legii, nie tylko tracą punkty, ale grają tak słabo i bezbarwnie, że raczej warszawian nie wyprzedzą. Można postawić taką tezę, mimo że do końca rozgrywek pozostało jeszcze dziesięć kolejek.

Na drugim końcu tabeli od konkurencji odstaje Stal. W ciągu czterech dni rozegrała dwa mecze. Zaległy z Wisłą Płock w Mielcu zremisowała 2:2, choć przegrywała 0:2. W niedzielę prowadziła w Gliwicach, ale w drugiej połowie straciła dwa gole. Za tydzień przyjmuje Podbeskidzie. Być może będzie to mecz o pozostanie w ekstraklasie.

PKO BP Ekstraklasa - 20. kolejka

Wisła Kraków – Górnik 0:0
Podbeskidzie – Lechia 2:2 (Rundić 31-karny, Biliński 88 - Conrado 44, Kopacz 85)
Zagłębie – Jagiellonia 3:0 (Starzyński 62-karny, 90, Szysz 88)
Raków – Cracovia 0:0
Piast – Stal 2:1 (Lipski 61, Tiago Alves 71 - Kolew 8)
Pogoń – Lech 0:1 (Salamon 40)
Śląsk – Legia 0:1 (Wszołek 64)
W poniedziałek grają: Warta – Wisła Płock (18.00, Canal+ Sport)