Liga Mistrzów. Lewandowski wyprzedził Raula

Polski as strzelił swojego 72. gola w rozgrywkach, Bayern rozbił 4:1 Lazio i praktycznie zapewnił sobie awans do ćwierćfinału. Atletico przegrało 0:1 z Chelsea.

Aktualizacja: 24.02.2021 06:12 Publikacja: 23.02.2021 23:05

Liga Mistrzów. Lewandowski wyprzedził Raula

Foto: AFP

To była demonstracja siły Bawarczyków. I aż strach pomyśleć, jakim wynikiem zakończyłby się mecz w Rzymie, gdyby zagrać mogli Thomas Mueller (kwarantanna) czy Serge Gnabry (kontuzja).

Wysoki pressing Bayernu sprawiał gospodarzom ogromne problemy. Już w dziewiątej minucie katastrofalny błąd popełnił Mateo Musacchio, zbyt lekko podaną do bramkarza piłkę przejął Lewandowski, minął Pepe Reinę i było 1:0. To ważne trafienie, bo pozwoliło Polakowi zostawić za plecami Raula w klasyfikacji strzelców wszech czasów. Przed nim są już tylko Cristiano Ronaldo (134 gole) i Leo Messi (119).

Obrona Lazio nie radziła sobie z Lewandowskim, wybranym później na piłkarza spotkania, a wyrazem jej bezsilności był brzydki faul Gonzalo Escalante w 69. minucie. Bayern prowadził już wówczas 4:1.

Lekcja po ostatnich nieudanych meczach w Bundeslidze została odrobiona. Mistrzowie Niemiec nie czekali, tylko od razu rzucili się przeciwnikom do gardeł. Pierwszą bramkę w Champions League zdobył Jamal Musiala, dwie następne to zasługa Leroya Sane - najpierw dobił strzał Kingsleya Comana, potem przeprowadził rajd, po którym dośrodkował w pole karne, a piłkę do własnej bramki skierował Francesco Acerbi. Rewanż powinien być tylko formalnością.

Więcej emocji można się spodziewać po drugiej części rywalizacji Atletico z Chelsea. Pierwsza zakończyła się wyjazdowym zwycięstwem londyńczyków (1:0 na neutralnym terenie w Bukareszcie). Padł tylko jeden gol, ale warto było czekać na niego ponad godzinę. Olivier Giroud strzelił go przewrotką.

Liga Mistrzów - 1/8 finału

Lazio - Bayern 1:4 (J. Correa 49 - R. Lewandowski 9, J. Musiala 24, L. Sane 42, F. Acerbi 47-sam.)
Atletico - Chelsea 0:1 (O. Giroud 68)
Rewanże 17 marca

To była demonstracja siły Bawarczyków. I aż strach pomyśleć, jakim wynikiem zakończyłby się mecz w Rzymie, gdyby zagrać mogli Thomas Mueller (kwarantanna) czy Serge Gnabry (kontuzja).

Wysoki pressing Bayernu sprawiał gospodarzom ogromne problemy. Już w dziewiątej minucie katastrofalny błąd popełnił Mateo Musacchio, zbyt lekko podaną do bramkarza piłkę przejął Lewandowski, minął Pepe Reinę i było 1:0. To ważne trafienie, bo pozwoliło Polakowi zostawić za plecami Raula w klasyfikacji strzelców wszech czasów. Przed nim są już tylko Cristiano Ronaldo (134 gole) i Leo Messi (119).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego
Piłka nożna
Barcelona i Robert Lewandowski muszą już myśleć o przyszłości
Piłka nożna
Ekstraklasa. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia blisko powrotu do elity