"Koguty" prowadziły od 5. minuty - Tanguy Ndombele zagrał prostopadle do Son Heung-mina, a reprezentant Korei Południowej pokonał Edersona strzałem z linii pola karnego - relacjonuje Onet.

W pierwszej połowie do bramki ekipy z Manchesteru trafił też Harry Kane, ale sędzia odgwizdał spalonego i nie uznał bramki.

Z kolei w 27. minucie arbiter anulował gola dla gości zdobytego przez Aymerica Laporte - analiza VAR wykazała, że podający mu Gabriel Jesus przy przyjęciu piłki pomógł sobie ręką.

Gola na 2:0 zdobył dla ekipy z Londynu rezerwowy Giovani Lo Celso - Argentyńczyk zdobył swojego pierwszego gola w Premier League po podaniu Kane'a.

Dzięki wygranej Tottenham awansował na pierwsze miejsce w tabeli, które jednak może jeszcze stracić na rzecz Leicester. "Koguty" mają dwa punkty przewagi nad "Lisami", ale ekipa Leicester ma wciąż do rozegrania mecz 9. kolejki (zagra na wyjeździe z Liverpoolem).