W referendum, zorganizowanym przez ich związek SNPL 90,3 proc. członków opowiedziało się za planem przygotowanym przez prezesa grupy AF-KLM, Benjamina Smitha, który przewiduje transfer do Transavii niektórych połączeń Air France i jej regionalnej filii Hop!. Po głosowaniu piloci i dyrekcja AF podpisali aneks do umowy Air France-Transavia, „który przewiduje, że Transavia będzie mogła obsługiwać połączenia krajowe i zagwarantuje działalność na średnich szlakach w zakładanej w następnych latach perspektywie dotyczącej sieci krajowej" — stwierdza komunikat cytowany przez Reutera.

Kryzys w transporcie wywołany przez pandemię pomógł Kanadyjczykowi Smithowi w podjęciu reformy będącej do tej pory tematem tabu dotyczącym rynku wewnętrznego. Ta sieć traci rocznie 200 mln euro, jej reorganizacja pozwoli zmniejszyć loty krajowe o 40 proc., część z nich przejmie Transavia i niektóre sloty na lotnisku Orly. „Szybkie podpisanie tej umowy jest istotnym krokiem naprzód w strategii odbudowy grupy AF-KLM" — stwierdził jej prezes.

Związki w przewoźniku negocjują równolegle z dyrekcją likwidację miejsc pracy ogłoszoną w lipcu. AF zapowiedziała 3 lipca rozstanie się z 6560 pracownikami i z tysiącem dalszych w Hop!

KLM zamraża podwyżki płac

Holenderski partner w grupie postanowił jednostronnie zamrozić podwyżkę płac o 2,5 proc., jaką uzgodnił z pracownikami dla 2020 r., w związku z planami zmniejszenia kosztów z powodu pandemii. KLM wyjaśnił, że nie był w stanie dojść do porozumienia ze związkami zawodowymi w tej sprawie, choć trwają rozmowy o planie restrukturyzacji przewidującym likwidację 1100 etatów, przedstawionym 31 lipca. W sytuacji, gdy linia traci obecnie 10 mln euro dziennie „nie może pozwolić na zrealizowanie w sierpniu tej decyzji, tak z finansowego punktu widzenia i wobec społeczeństwa, jak i zgodnie z warunkami rządowej pożyczki" — wyjaśnił KLM w komunikacie.