- Głównym powodem ciągłego spadku sprzedaży detalicznej, jest to, że wydatki na jedzenie w restauracjach i katering spadły o 11 proc. r./r., co jest związane ze środkami służącymi dystansowaniu społecznemu w Chinach. Nie spodziewamy się, by sytuacja zmieniła się szczególnie przez resztę 2020 r. lub przynajmniej do momentu, gdy będziemy mieć efektywną szczepionkę na Covid-19. Widzimy jednak, że wrócił wzrost wydatków na droższe rzeczy. Chińscy turyści nie mogą podróżować do innych krajów, ale podróże pomiędzy prowincjami są dozwolone. To skutkowało wzrostem wydatków na kosmetyki i biżuterię odpowiednio o 9,2 proc. r./r. i o 7,5 proc. - twierdzi Iris Pang, ekonomistka z ING.