To główne wnioski płynące z najnowszego cyklicznego badania PENGAB przeprowadzonego przez Kantar na zlecenie Związku Banków Polskich. Perspektywa tego roku jest w środowisku bankowym najczęściej charakteryzowana pozytywnie, 55 proc. badanych bankowców patrzy na ten rok z nadzieją i optymizmem, ale to mniej o 3 pkt proc. niż rok temu. Około 45 proc. patrzy na obecny rok z lękiem i obawą. Jedna czwarta badanych ocenia, że ten rok będzie dla bankowości lepszy niż poprzedni, według 30 proc. będzie podobny jak 2020 r., a zdaniem 46 proc. badanych będzie gorszy.

Według 68 proc. badanych w 2021 roku wzrosną koszty działalności banków, to podobny wskaźnik jak rok temu (nieznacznie mniejszy). Wzrostu przychodów spodziewa się zaledwie 16 proc. ankietowanych bankowców a zdaniem 65 proc. dojdzie do ich spadku. Jeszcze w 2020 r. oczekiwania te były zupełnie odwrotne – 59 proc. osób spodziewało się wzrostu przychodów a tylko 13 proc. spadku. Zmiana w tym zakresie to efekt cięcia stóp procentowych z 1,50 proc. do 0,10 proc., które zostało przeprowadzone wiosną w ramach walki z gospodarczymi skutkami pandemii koronawirusa. Niższe stopy spowodowały ubytek wyniku odsetkowego o około 5-6 mld zł.

Aż 52 proc. bankowców przewiduje, że zysk banków generowany będzie w głównej mierze dzięki redukcji kosztów, 44 proc. wskazuje na wzrost przychodów z opłat i prowizji i tylko 3 proc. na zwiększenie przychodów odsetkowych. Zdaniem 25 proc. badanych najważniejszym źródłem przychodów w tym roku będzie wzrost sprzedaży produktów dotychczasowym klientom (spadek aż o 23 pkt proc), a 65 proc. jest zdania, że przychody będą osiągane głównie dzięki wzrostowi cen usług bankowych. Tylko co dziesiąty liczy na większe przychody dzięki pozyskiwaniu nowych klientów.

Ponad cztery piąte badanych (93 proc.) przewiduje spadek liczby placówek bankowych w 2021 roku, a 94 proc. przewiduje spadek zatrudnienia w bankach. Banki od lat w ten sposób starają się zwiększać efektywność kosztową i odpowiadać na zmiany przyzwyczajeń klientów (odchodzenie od placówek na rzecz bankowości internetowej). Teraz jednak ten trend może przybrać na sile. Przez 11 miesięcy 2020 r. liczba zatrudnionych w sektorze bankowym spadła o 7,66 tys., do 149,8 tys. To liczba niższa od tej z końca 2019 r. o 4,9 proc. Liczba placówek spadła w tym czasie o 1,09 tys., czyli 8,6 proc., i na koniec listopada było ich łącznie 11,59 tys.

Tylko 16 proc. badanych spodziewa się poprawy stabilności sektora bankowego, według połowy badań nie zmieni się, a zdaniem jednej piątej pogorszy się. W 2020 r. optymizm był większy: jedna czwarta oczekiwała poprawy stabilności sektora bankowego, pogorszenia oczekiwało tylko 8 proc. W 2021 roku największa dynamika wzrostu przewidywana jest w liczbie klientów korzystających z bankowości mobilnej – wskazuje na to 96 proc. opinii. Ponad jedna czwarta badanych przewiduje wzrost satysfakcji z usług bankowych wśród klientów z segmentu MSP (27proc.) i klientów detalicznych (47proc.). Według 23 proc. badanych wzrośnie zaufanie do banków, a według 21 proc. poprawi się reputacja sektora bankowego.