Boeing znów się sypie. Odpadła część B737 i uszkodziła skrzydło

W boeingu Southwest Airlines, startującym z lotniska w Denver, odpadła część obudowy silnika i uszkodziła klapę skrzydła.

Publikacja: 08.04.2024 10:23

Boeing znów się sypie. Odpadła część B737 i uszkodziła skrzydło

Foto: ARLINGTON, UNITED STATES

Maszyna ze 135 pasażerami na pokładzie i 6 członkami załogi wzniosła się na wysokość nieco ponad 3 tys. metrów, jednak zawróciła i bezpiecznie wylądowała na tym samym lotnisku. Teraz zajmują się nią mechanicy przewoźnika.

Usterki w boeingach

Boeing 737-800 został wyprodukowany w 2015 roku i należy jeszcze do generacji maszyn poprzedzających model MAX. Tyle, że nie zmieniły się w nich silniki: najczęściej montowane są CFM56, produkowane wspólnie przez General Electric Aerospace i Safran Aircraft Engines.

Przedstawiciel Southwest Airlines przyznał, że to jego linia, a nie Boeing, jest odpowiedzialna za serwisowanie tej maszyny.

Niedzielnym incydentem w Denver natychmiast zajął się amerykański regulator rynku lotniczego Federal Aviation Administration (FAA), który ze szczególną uwagą zajmuje się wydarzeniami w samym Boeingu oraz problemami związanymi z jakością samolotów produkowanych przez koncern. Teraz FAA zapowiada, że uruchomi dochodzenie w sprawie ostatniego incydentu.

Czytaj więcej

Znowu poważna awaria Boeinga 737. Pasażerowie przerażeni pożarem

Kłopoty koncernu Boeing

Pierwszy kwartał był wyjątkowo trudny dla Boeinga. Poważne kłopoty zaczęły się 5 stycznia, kiedy w rejsie z Portland w B737 MAX-9 należącym do Alaska Airlines wyssało wadliwie umocowane drzwi rezerwowe. Wszystkie 171 MAX-9, jakimi operują dzisiaj linie lotnicze na świecie, zostały uziemione i poddane przeglądom. Wtedy winny był Boeing, bo — jak się okazało — to jego pracownicy nie umocowali drzwi. Za tę niedoróbkę oraz kilka mniej poważnych incydentów, które wydarzyły się w ostatnich tygodniach, zapłaciło posadami kilku menadżerów średniego stopnia w Boeingu. Pracę stracił także prezes Boeing Commercial Airplanes, Stan Deal. Z końcem roku odejdzie z firmy również prezes całego Boeing Corporation — David Calhoun. Tyle, że ze złotym spadochronem wartym ponad 33 mln dol.

Sam Boeing wypłacił Alaska Airlines ponad 160 mln dol. odszkodowania. Kolejne miliony popłyną do innych przewoźników z powodu narastających opóźnień w dostawach samolotów. Wyhamowanie tempa produkcji narzucił Boeingowi regulator. Tyle że był to nakaz administracyjny, ponieważ Boeing i tak z powodu wydarzeń wewnątrz firmy, w tym przepracowania systemu kontroli jakości, jest w stanie produkować jedynie ok. 20 maszyn miesięcznie w porównaniu z limitem narzuconym przez FAA wynoszącym 38 samolotów.

Maszyna ze 135 pasażerami na pokładzie i 6 członkami załogi wzniosła się na wysokość nieco ponad 3 tys. metrów, jednak zawróciła i bezpiecznie wylądowała na tym samym lotnisku. Teraz zajmują się nią mechanicy przewoźnika.

Usterki w boeingach

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Tańszy przejazd koleją do Niemiec. PKP Intercity przygotowało specjalną ofertę na Euro 2024
Transport
Drugie podejście Gdyni do agroportu. Chętna KGS. Mamy też odpowiedź Viterry
Transport
Przewoźnicy liczą na ożywienie
Transport
Agroportów nie będzie. Utracona szansa na sukces Polski
Transport
Tomasz Szymczak, prezes lotniska Warszawa-Modlin: Modlin nie dał się zagłodzić