Za brak tych przepisów płacimy karę. Sejm zaczął prace nad ustawą o sygnalistach

Największe kontrowersje budzi zakres przedmiotowy przepisów chroniących osoby zgłaszające naruszenia prawa.

Publikacja: 08.05.2024 20:02

Za brak tych przepisów płacimy karę. Sejm zaczął prace nad ustawą o sygnalistach

Foto: Adobe Stock

Taki wniosek płynie z pierwszego czytania projektu ustawy o ochronie sygnalistów, które odbyło się w środę na posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Katalog naruszeń, które mogą być przedmiotem zgłoszenia sygnalisty od początku budzi kontrowersje. Obecny rząd przygotowując projekt rozważał w tym obszarze dwa warianty. Pierwszy polegał na otwarciu katalogu naruszeń, które może zgłosić sygnalista i podlegać ochronie. Nie byłyby to tylko przypadki wyczerpująco wyliczone w ustawie. Dzięki temu sygnalista nie musiałby przed podjęciem działań dokonywać szczegółowej analizy pod tym kątem. Drugi wariant polegał na pozostawieniu katalogu zamkniętego, ale rozszerzeniu go o wybrane regulacje ponad te wymienione w dyrektywie.

Ostatecznie rząd zdecydował się na drugą opcję.  I uzupełnił zakres przedmiotowy m.in. o prawo pracy. A to w ocenie biznesu może powodować zagrożenia.

Czy procedura dla sygnalistów będzie nadużywana?

Katarzyna Siemienkiewicz z Pracodawców RP mówiła w tym kontekście o wypaczeniu instytucji sygnalisty poprzez skupienie się na sprawach związanych z zatrudnieniem, a nie na naruszeniach prawa publicznego. Zwracała też uwagę, że może się okazać, że przepisy ustawy będą wykorzystywane niezgodnie z ich przeznaczeniem, np. do uzyskania ochrony przed zwolnieniem.

- W takim wypadku skutki takiego rozwiązania zostaną przerzucone na firmy, bowiem to one poniosą koszty zwiększonej liczby pracowników chronionych – wskazywała.

Akcentowała też możliwy konflikt projektowanych regulacji z procedurami wewnątrzzakładowymi dotyczącymi np. mobbingu.

Czytaj więcej

Unia Europejska przemebluje warunki pracy

Czy procedura obejmie informacje niejawne?

Z drugiej strony prof. Grzegorz Makowski, ekspert Fundacji im. Stefana Batorego przekonywał, że zakres przedmiotowy ustawy powinien zostać rozszerzony o wszystkie zdarzenia, które wyczerpują znamiona przestępstwa. Ponadto, w jego ocenie, możliwość zgłoszenia powinny mieć też osoby dysponujące informacjami niejawnymi.

- Należałoby też włączyć w zakres projektowanych regulacji obszar obronności, uwzględniając jednocześnie jego specyfikę. Przysłuży się to eliminacji nadużyć i minimalizacji ryzyka w tym zakresie- wskazywał Grzegorz Makowski.

Robert Lisicki z Konfederacji Lewiatan zwracał jednocześnie uwagę na fakt, że przedsiębiorcy mają cały czas liczne wątpliwości jak przepisy stosować w praktyce. Pojawia się m.in.  pytanie kto może otrzymać informację o osobie zgłaszającej czy też co stanie się w sytuacji gdy sygnalista intencjonalnie dokonał nieprawdziwego zgłoszenia na niekorzyść osoby trzeciej.

Poruszył tę kwestię zbyt krótkiego vacatio legis na wdrożenie zgłoszeń wewnętrznych.

- Firmy powinny dostać przynajmniej sześć miesięcy na załatwienie tego tematu – mówi.

Etap legislacyjny: projekt po pierwszym czytaniu w Sejmie

Czytaj więcej

Tych przepisów wymaga Unia. Dlaczego polski biznes boi się ich jak ognia?

Taki wniosek płynie z pierwszego czytania projektu ustawy o ochronie sygnalistów, które odbyło się w środę na posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Katalog naruszeń, które mogą być przedmiotem zgłoszenia sygnalisty od początku budzi kontrowersje. Obecny rząd przygotowując projekt rozważał w tym obszarze dwa warianty. Pierwszy polegał na otwarciu katalogu naruszeń, które może zgłosić sygnalista i podlegać ochronie. Nie byłyby to tylko przypadki wyczerpująco wyliczone w ustawie. Dzięki temu sygnalista nie musiałby przed podjęciem działań dokonywać szczegółowej analizy pod tym kątem. Drugi wariant polegał na pozostawieniu katalogu zamkniętego, ale rozszerzeniu go o wybrane regulacje ponad te wymienione w dyrektywie.

0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt