Paweł Łepkowski: Nie boję się Donalda Trumpa

Słowa Donalda Trumpa wywołały wzburzenie w Europie. Część mediów i polityków odebrała je jako zapowiedź wycofania się USA pod rządami Trumpa z NATO. Czy to słuszne obawy? A może powinniśmy spojrzeć na sprawy z innej perspektywy?

Publikacja: 12.02.2024 13:22

Paweł Łepkowski: Nie boję się Donalda Trumpa

Foto: EPA/JOHN MABANGLO

Siedem lat temu, 19 stycznia 2017 roku, ukazał się w „Rzeczpospolitej” mój felieton o takim samym tytule. Napisałem go tuż przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Dzisiaj nadal deklaruję to samo: nie boję się Trumpa, a nawet – wbrew powszechnej histerii przed jego reelekcją – dostrzegam pewne zalety jego programu wyborczego.

Wiem, że taką deklaracją narażam się na poważną krytykę tej części opinii publicznej, która ma wdrukowany obraz Trumpa jako narcystycznego mizoginika, amerykańskiego izolacjonisty, ekstremisty gotowego do przeprowadzenia zamachu stanu, antydemokraty, a nawet rasisty.

Pozostało 96% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?
"Rz" wyjaśnia
Anna Słojewska: Bruksela wybierze komisarza wskazanego przez Donalda Tuska, nie przez prezydenta
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Spot KO nie licuje ze słowami Donalda Tuska. To nie czas na osłabianie wspólnoty
analizy
Na egzaminie ósmoklasisty dobre wyniki z angielskiego rzadko są zasługą szkoły