Krzysztof A. Kowalczyk: Stragan na poczcie, poczta na straganie? Jak ratować 466-letniego dinozaura

Skoro poprzednicy zrobili już z placówek pocztowych stragany, to nowy prezes Poczty Polskiej powinien przenieść jej usługi właśnie tam, a dokładniej – do sklepów. Będzie taniej, szybciej i bliżej klienta.

Publikacja: 23.04.2024 14:11

Poprzedni zarząd Poczty Polskiej zamienił urzędy pocztowe w stragany z ofertą typu „miód, widły, pow

Poprzedni zarząd Poczty Polskiej zamienił urzędy pocztowe w stragany z ofertą typu „miód, widły, powidła”

Foto: Fotorzepa/ Urszula Lesman

Każda wizyta na poczcie to dla mnie przeżycie. Nie, nie z powodu długich kolejek do okienka, bo ja wpadam tam rzadko, a na dodatek akurat o takiej porze, gdy naród urzędów pocztowych już nie szturmuje. Przeżycia są natury turystyczno-estetycznej. Za każdym razem mam wrażenie, jakbym zanurzył się w krzyżówce bliskowschodniego suku z mazowieckim bazarem marnej jakości.

Czy Pocztę Polską można uratować

Pozostało 86% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację