BEKSIŃSKI.LIVE. Muzyka obrazów

Liczyliśmy na poszerzenie zasięgu sztuki Beksińskiego, wyjście poza muzealny szablon i się nie zawiedliśmy – mówi o koncertach BEKSIŃSKI. LIVE Jarosław Serafin, dyrektor Muzeum Historycznego w Sanoku, w którym działa Galeria Beksińskiego.

Publikacja: 02.04.2024 04:30

Jeden z koncertów BEKSIŃSKI. LIVE. Kolejne w Krakowie (26.04), Lublinie (22.05), Olsztynie (13.06) i

Jeden z koncertów BEKSIŃSKI. LIVE. Kolejne w Krakowie (26.04), Lublinie (22.05), Olsztynie (13.06) i Szczecinie (28.09).

Foto: Beksiński.Live

Spektakle multimedialne BEKSIŃSKI.LIVE z udziałem m.in. Nosowskiej, Fisza i Roguckiego, poszerzają odbiór dzieł Beksińskiego. A jakiej muzyki on słuchał?

Oczywiście Beksiński miał swoich ulubionych twórców, do których regularnie powracał. Szczególne miejsce zajmowali najwięksi symfonicy XX wieku – Dymitr Szostakowicz, a nade wszystko Gustav Mahler i Alfred Schnittke. Beksiński odczuwał swoistą wspólnotę artystyczną z wymienionymi twórcami, a w swoim malarstwie pragnął zakląć atmosferę ich dzieł filharmonicznych, a nadto potencjał do poruszania odbiorcy.

Pozostało 91% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Muzyka popularna
Światowa czołówka rapu w Polsce, czyli „Barbie world” na żywo
Muzyka popularna
Niebinarne Nemo z pomocą Polaków wygrywa Eurowizję
Muzyka popularna
Dym i oblężenie finału Eurowizji. Protesty antyizraelskie w Malmö
Muzyka popularna
Eurowizja 2024: Greta Thunberg protestowała, ale izraelska artystka wystąpi w finale
Muzyka popularna
W Opolu nie będzie politycznej cenzury. Robert Górski odpowiada za Kabareton